Zmiana daty ślubu ze względu na pandemię

Pandemia koronawirusa zmusiła wiele par do zmiany planów związanych z niejednokrotnie organizowanymi od wielu miesięcy weselami. O ile ustawodawca nie wprowadził w tym trudnym okresie zakazu organizowania samych ślubów, o tyle problemem dla młodych mogła okazać się konieczność zmiany terminu uroczystości weselnej lub ograniczenie ilości gości obecnych podczas ślubu. Przepisy ograniczające organizacje ślubu w pierwszej fazie ograniczyły obecność osób podczas ślubu do minimum tj. samej pary młodej i świadków oraz oczywiście urzędnika, bądź księdza udzielającego ślubu.

Stopniowo ograniczenia te zaczęto luzować i w kościele mogła znaleźć się większa ilość osób zależna od powierzchni kościoła. Problem zatem (szczególnie do dnia 5 czerwca 2020 r.) była przede wszystkim organizacja uroczystości weselnej, która ze względu na szereg zakazów (w szczególności zakaz zgromadzeń i całkowity zakaz prowadzenia działalności przez przedsiębiorców polegającej m.in. na przygotowaniu oraz podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach) była do dnia 5 czerwca 2020 roku niemożliwa do zorganizowania. Od dnia 6 czerwca 2020 r. problem niemożliwości organizacji wesela praktycznie zanikł, ponieważ umożliwiono (co prawda wyłącznie w reżimie sanitarnym) organizację wesel do 150 osób, co dla większości par okazało się wystarczające. Niemniej jednak do 5 czerwca 2020 roku szereg par stanął przed wyborem zmiany daty ślubu, bądź całkowitej rezygnacji z uroczystości weselnej. W związku z tym dylematem pojawił się kolejny problem: Co z wpłaconą na poczet usług weselnych zaliczką i zadatkiem? Czy możliwe jest odzyskanie wpłaconych środków?

Wszystko zależy od sytuacji

W pierwszej kolejności należy wskazać, że każda sytuacja jest inna i analizując konkretny przypadek należy przede wszystkim zapoznać się z treścią umowy zawartej przez parę młodą z danym usługodawcą. Zawsze warto rozpocząć od rozmowy i próby ustalenia elastycznego rozwiązania dla obu stron. W praktyce spotkałam się z szeregiem porozumień par w tym zakresie i np. zmianą terminu uroczystości i przeznaczeniem wpłaconej kwoty na ten cel, przeznaczeniem zaliczki lub zadatku na inny cel np. inną uroczystość/catering itp. Niemniej jednak należy wziąć pod uwagę, że takie porozumienie może być niesatysfakcjonujące dla obu stron lub zwyczajnie trudne do osiągnięcia. Po wyczerpaniu wszelkich możliwości porozumienia należy wziąć pod uwagę treść art. 475 § 1 k.c. zgodnie z którym jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi zobowiązanie wygasa. Niewątpliwie za taką sytuację należy uznać zakaz zgromadzeń wprowadzony rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, ograniczenie działalności przedsiębiorców w związku z epidemią uniemożliwiającą organizację wesel, jak również sam stan pandemii i potencjalnego ryzyka zarażenia się koronawirusem. Część przedstawicieli doktryny w tym zakresie powoływała się również na tzw. siłę wyższą.

W każdym razie zgodnie z art. 495 § 1 k.c. jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać  świadczenia wzajemnego, a w wypadku gdy je już otrzymała obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Co do zasady więc w przypadku odwołania uroczystości weselnej parze młodej należy się zwrot zarówno wpłaconej zaliczki, jak i zadatku. Co za tym idzie oczywiście para młoda w takiej sytuacji nie mogła żądać od usługodawcy wykonania zlecenia, a usługodawca żądać zapłaty jakichkolwiek kwot tytułem wynagrodzenia.

Sprawa wydaje się być jasna już na podstawie przytoczonego przepisu niemniej jednak analizując problem zwrotu zaliczki lub zadatku w przypadku rezygnacji z wesela, warto przyjrzeć się różnicy pomiędzy zadatkiem a zaliczką. Czym różni się zaliczka od zadatku? Kiedy ewentualnie nie podlegają zwrotowi?

Zadatek

Zacznijmy od wyjaśnienia, że przepisy dot. zadatku i zasad jego zwrotu są bezpośrednio uregulowane w kodeksie cywilnym. Zgodnie z jego treścią jest to świadczenie w postaci pieniężnej lub rzeczowej, wręczane drugiej stronie przy zawieraniu umowy – najczęściej przedwstępnej. Zgodnie z art. 394 § 1 k.c. w braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyżej. Jak wskazuje się w doktrynie przez niewykonanie umowy należy rozumieć sytuację, w której z chwilą nadejścia terminu spełnienia świadczenia spełnienie to nie następuje z powodu okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana do tego świadczenia. Niewykonanie umowy podczas pandemii przez obie strony tj. zarówno usługodawcę, jak i parę młodą nie może zostać uznać za zawinione przez jakąkolwiek stronę umowy. Reasumując zarówno usługodawca, jak i para młoda w okresie do 5 czerwca 2020 roku nie mieli możliwości przystąpienia do do wykonania umowy z uwagi na szereg zakazów wprowadzonych w związku z zarządzonym stanem epidemii w kraju, a zatem żadna ze stron nie ponosi w takiej sytuacji odpowiedzialności za niewykonanie umowy. W takiej sytuacji należy oprzeć się na § 3 przytoczonego artykułu kodeksu cywilnego zgodnie z którym w razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony. Podsumowując regulacje ustawowe dot. zadatku wprost regulują zasady zwrotu zadatku w sytuacji niewykonania umowy wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności.

Zaliczka

Zaliczka w odróżnieniu od zadatku stanowi formę bardziej niesformalizowaną i nie jest wprost uregulowana w przepisach. W sytuacji kiedy umowa zostanie wykonana terminowo i prawidłowo w zasadzie nie ma większej różnicy między zaliczką a zadatkiem, gdyż co do zasady (jeżeli umowa nie reguluje tej kwestii inaczej) zostaną one zaliczone na poczet zawartej w umowie całkowitej wartości transakcji. Różnice pojawiają się w momencie niewykonania usługi. W braku odmiennych postanowień umownych zaliczka przy niewykonaniu umowy zostaje zwrócona w całości klientowi, również gdy umowa nie została zrealizowana z winy usługodawcy. Nie ma  w tym przypadku możliwości dochodzenia od usługodawcy zaliczki w podwójnej wysokości. Zgodnie z wcześniej przytoczonymi przepisami zatem para młoda, która w okresie do 5 czerwca 2020 roku musiała odwołać wesele z uwagi na zakazy związane z epidemią jest uprawniona do żądania zwrotu zaliczki od usługodawcy, o ile oczywiście nie doszła z usługodawcą do innego rodzaju porozumienia i postanowienia umowne nie regulowały takiej sytuacji w sposób odmienny.

Co po 6 czerwca 2020?

Od dnia 6 czerwca 2020 roku, kiedy umożliwiono organizację wesel do 150 osób ewentualną rezygnację z wesela z uwagi na pandemię koronawirusa i skutki takiej rezygnacji dla pary młodej w zakresie zapłaty ewentualnego zwrotu zaliczki i zadatku należy w mojej ocenie oceniać bardzo ostrożnie. Stan nadal panującej pandemii i samego potencjalnego ryzyka zarażenia się koronawirusem może być oczywiście próbą uzasadnienia decyzji o rezygnacji z wesela na podstawie okoliczności za które para młoda nie ponosi odpowiedzialności, co co do zasady uprawniałoby ją do żądania zwrotu zaliczki i zadatku. Taką argumentację dodatkowo wzmacnia fakt coraz częstszych przypadków zarażeń podczas wesel, które  odbyły się po 5 czerwca 2020 r. Niemniej jednak byłabym ostrożna przy tego typu ocenie wskazanej sytuacji, z uwagi na fakt, że generalnie pod kątem prawnym obecnie usługodawcy praktycznie bez większych przeszkód mogą zorganizować wesele i nie mają prawnych ograniczeń (oprócz zachowania reżimu sanitarnego i ograniczenia ilości gości do 150 osób), aby taką uroczystość przygotować i brać w niej udział. Powyższe rozważania oczywiście dotyczą szerokiego grona usługodawców tj. zarówno restauratorów, fotografów, wokalistów itp. Co do zasady więc istnieje duże ryzyko, że rezygnacja z wesela przez parę młodą od dnia 6 czerwca 2020 roku może być traktowana jako niewykonanie przez nich umowy, co może skutkować zatrzymaniem przez usługodawcę zadatku, bądź innymi umownymi konsekwencjami zastrzeżonymi przez strony umowy. Każdorazowo jednak sytuację pary młodej należy oceniać w sposób indywidualny, a kiedy postanowienia umowne wydają się być niekorzystne dla pary młodej warto spróbować dojść do porozumienia z drugą stroną umowy. Być może bowiem obie strony są zainteresowane zakończeniem sprawy w sposób polubowny i są w stanie uzgodnić elastyczne dla obu stron rozwiązanie.

Częściowe wykonanie usługi

Zwrócić uwagę należy na koniec, że powyższe rozważania nie obejmowały kwestii częściowego wykonania umowy  do której mogło dojść jeszcze w okresie przed epidemią np. poprzez wykonanie przez fotografa sesji narzeczeńskiej. Wówczas zadatek, bądź zaliczka powinny w sposób proporcjonalny tj. odpowiedni do stopnia wykonania umowy zostać zaliczone na poczet świadczenia głównego i dopiero ewentualna pozostała część może zostać zwrócona zgodnie z przytoczonymi wyżej przepisami. W tym przypadku jednak również co istotne należy ocenić każdą sytuację w sposób indywidualny i w pierwszej kolejności ocenić treść postanowień umownych

Autorką artykułu jest Magdalena Lipska, radca prawny zarejestrowana w portalu Casum,pl, na co dzień świadcząca usługi prawne w Kancelarii Radcy Prawnego w Starogardzie Gdańskim.

Sharing is caring